W czwartek 24 lutego do zmagań w grupie Pomarańczowej przystąpiło jedenaście par. Turniej rozgrywany był na przygotowanych wcześniej rozdaniach, które miały sprawdzić czujność uczestników i ich umiejętność radzenia sobie z nietypowymi rozkładami. Kto poradził sobie najlepiej?
Z minimalną przewagą nad drugim miejscem zwyciężyła doświadczona para Sławek – Janek. Tym samym Sławek umocnił swoje prowadzenie w klasyfikacji długofalowej grupy. Wielkie gratulacje!
Czy jednak wszystkie rozdania udało się rozegrać bezbłędnie? Szczególne trudności wywołał w licytacji następujący rozkład. Oto ręka zawodnika E, który zaczynał licytację:
♠ 3
♥ D 5 4
♦ 8 4 3 2
♣ A K D 9 7
Nie można dać się zwieść dobremu kolorowi treflowemu. Z taką ręką należy spasować. Brakuje nam szóstego trefla czy czwartego kiera żeby otworzyć tutaj precision.
Po pasie partnera i pasie przeciwnika kolejność licytowania przypadła na zawodnika W:
♠ K D W 9 7 5 2
♥ W 7 2
♦ K 10 6
♣
Jak zalicytować z taką ręką? Mamy aż siedem pików i renons trefl. Nasza karta wymaga jednak sporego uzupełnienia w kolorach czerwonych. Warto zatem otworzyć licytację poprzez 1 pik i zobaczyć co wydarzy się w licytacji. Skok w trzy pik jeszcze zdążymy zrobić w razie potrzeby! Dzięki spokojnej licytacji można się było w tym rozdaniu zatrzymać w dwóch pikach i przy odrobinie szczęścia wygrać kontrakt (może nawet z nadróbką?). Kto jednak agresywnie skakał w niekorzystnych założeniach, ten nie miał szansy na wygraną…