Przejdź do treści
Strona główna » News » Czym wznowić licytację?

Czym wznowić licytację?

Nierzadko w toku turnieju zdarzają się sytuacje, gdy bilans punktowy obu stron jest bardzo zbliżony w określonym rozdaniu. Zdarza się wówczas tak, że licytacja przeciwnika wygasa na najniższym poziomie. Jak zatem licytować, aby nie pozwolić grać przeciwnikom na poziomie jednego czy dwóch albo samemu wygrać dobrą częściówkę?

Po otwarciu zawodnika S – 1♥ – nastąpiły dwa kolejne pasy. Cóż powinien zrobić zawodnik E, gdy przyszła mu tego rodzaju karta:

♠ D W 6
♥ 7 3
♦ A K 9 5
♣ K D 4 3

Tego rozdania z całą pewnością nie wolno odpuścić! Mamy aż 15 pkt a zatem może nam wychodzić nawet końcówka. Na wstępie należy odrzucić jakiekolwiek wejście kolorem w tej pozycji – brak nam dobrej piątki czy szóstki. Warto również pamiętać, że 1BA w tej sekwencji przyrzeka 12 – 14 punktów, a zatem tę opcję również musimy odrzucić. Innym problemem jest brak trzymania w kolorze otwarcia przeciwnika…

Odrzucając wszystkie powyższe możliwości pozostaje nam tylko ta właściwa – kontra. Nie mamy wprawdzie czterech pików, ale brak ten schodzi na dalszy plan. Partner musi mieć świadomość, że taka kontra nie w każdym przypadku zagwarantuje posiadanie czterech pików.

Prawidłowe wznowienie licytacji z pozycji E zapewniało bardzo dobry zapis w turnieju, gdyż pozwalało zapisać na linii WE nawet 150. Wszystko zależało od tego, czy partner na kontrę wznawiającą odpowiedział 1♠ czy 1BA. A oto karta zawodnika W:

♠ K 10 7 2
♥ D 10 8 6
♦ D 7 3
♣ W 9

Warto z pewnością odnotować, że za powiedzeniem 1 BA przemawia skład i solidne zatrzymanie w kierach. Wydaje się jednak, że większość zawodników pokusi się z tą kartą o 1♠.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *